2013-03-25

Don't Worry, Be Happy

CYTAT DNIA:
Dressin' up 101: Bunny ears make bitches look sexeh.

Ktoś powiedział kiedyś, "Ciesz się życiem". Ostatnio, gnijąc w łóżku (bo jak inaczej można nazwać leżenie do 12 ?), rozmyślałem nad tym co znaczy "Cieszyć się życiem". Na przemyśleniach się skończyło, potem było niewyspanie (czyt. 14h snu w ciągu 6 dni ._. podzielone na 6 i 8h). Co więc znaczy "cieszyć się życiem" ? Może znaczy to być zadowolonym z życia jako takiego ? A może z eventów jakie mają miejsce ? A może i jedno i drugie ? Czy ja jestem zadowolony z życia ? Nie. Brakuje kasy, roboty nie ma, czasu też, czasem swędzi jajko i krwotok z nosa się trafi (jak w momencie pisania).

Czy można "cieszyć się z życia", nawet jeśli jest to uczucie chwilowe ? Pewnie można. Powiedzmy na przykład o dobrym wyspaniu się. Wstajemy wypoczęci i ogółem jest zajebiście. To kolejna rzecz, którą ciężko mi zaznać. Powodem tego jest pies. Wyobraźcie sobie sytuację - Godzina 6:00. Kładziemy się spać w nadziejo wstania koło 14:00 lub później, ale nie! W domu nikogo nie ma, więc kolo 9:00 przychodzi do nas pies. Piszczy, szczeka, wyje żeby go na dwór wypuścić. Chuj bombki strzelił, choinki nie będzie, gdyż po 2 minutach spędzonych na tym jebanym mrozie jesteśmy rozbudzeni. I tu doszliśmy do tego, że pies potrafi być nieznośny. Przy okazji tego stwierdzenia spróbowałem wyszukać coś innego co potrafi być równie nieznośne i na myśl przyszła mi kobieta. A dokładniej kobieta podczas okresu. I sam już nie wiem co jest bardziej nieznośne - piszczący przy łóżku pies czy kobieta z okresem. Psa niby wystarczy wypuścić na dwór by mieć spokój... Z kobietą może być problem. Ale nie takie rzeczy się robiło ze szwagrem za komuny. xD. Na kobietę z okresem też znajdzie się sposób. Można ją na przykład zakneblować i przykuć, bądź przywiązać do kaloryfera. Efektywność zwiększona w zimie jak kaloryfer mocno grzeje. Można też zrobić to na jaskiniowca - łopatą w łeb, przytulić i do piwnicy. Ewentualnie wysłać do sąsiadki niech poplotkuje jak jej podpaska przecieka. Tu jest przewaga dakimakury nad kobieta. Daka nigdy ci nie odmówi, zawsze da się hugnać i zawsze czeka na ciebie w łóżku.

Jokes aside, skoro już przy huganiu jesteśmy - zastanawiam się czy czasem ostatnia sobota, tj. 23 marca roku pańskiego 2013 nie był jakimś dniem przytulania. Niby wikiśmieć i kalendarz świąt nietypowych milczą o takowym fakcie, a mimo to w centrum roiło się free huggerów, z czego nie omieszkałem skorzystać. Najzabawniej wyglądał hug z panienką o ponad głowę niższą ode mnie. Czyli miała jakieś 140 cm. Święto, nie święto - prawie spóźniłem się do biblioteki. Wracając do tematu "cieszenia się życiem"...

Oglądałem w nocy dobre anime - 時をかける少女 - i pisząc ten wpis, właśnie pomyślałem, że mając możliwość skakania w czasie - można by sprawić by stwierdzenie "cieszenia się życiem" nabrało sensu. Oczywiście - możliwość przenoszenia się w czasie daje też szanse na naprawienia błędów takich jak wojny, katastrofy i inne takie, ale po chuj ? Lepiej wykorzystać to dla siebie. Kurde, ile bym mógł własnych błędów ponaprawiać. Zacząłbym od małych błędów lub od razu przeszedł do opcji krytycznej - ustrzelenia własnego ojca przed swoimi narodzinami. Tu oczywiście mielibyśmy sytuację - Paradox Paradigm - czyli zasada, wg której podróże w czasie są niemożliwe. Cytując Hawkinga: "Podróże w czasie są niemożliwe. Gdyby były - przeżywalibyśmy natłok turystów z przyszłości.". Należy pamiętać, iż czas jest wartością stała - przeszłość i przyszłość istnieją w teraźniejszości.

Miało być o "cieszeniu się życiem", poszło w stronę fizyki, filozofii, Hawkinga, Einsteina i Skłodowskiej-Curie, która zapewne, byłaby rad wiedząc, że o niej piszę. Więc, wracając do tematu - można cieszyć się życiem. Każdy może robić to w inny, odpowiedni dla niego sposób. Możemy cieszyć się chwilą, cieszyć się stale, być szczęśliwi, że żyjemy. I cieszmy się z tego - ponieważ ludzkość zmierza do samo-anihilacji - i może się okazać, że braknie nam czasu by się cieszyć życiem. Śpieszmy się kochać ludzi - tak szybko dochodzą...

No comments:

Post a Comment